Jak widać na załączonym obrazku, ogólnie mam się dobrze.
Nie wszystko jest tak, jak chciałbym by było, ale pracujemy nad tym. Z taką onkoprzeszłością, muszę liczyć się z tym, że już zawsze będzie coś tam zgrzytać, co począć. Oby z czasem tych "zgrzytów" było coraz najmniej.
Tymczasem jutro ruszam na pierwsze w życiu wakacje. Takie najprawdziwsze.
Żegnajcie lekarze, szpitale i terapeuci.
Witaj morska bryzo, plażingu i parawaningu!
Kto wie, może zmiana klimatu, natchnie mnie, by w końcu napisać coś więcej:)?
Super Wiktorku:-))fajnie,że się odezwałeś bo już tęskniliśmy za Tobą.Życzę Ci powodzenia oraz słonecznych i udanych wakacji.Jak wrócisz to napisz nam jak Ci się podobało na pierwszych wakacjach.
OdpowiedzUsuńDuuużo Słoneczka dla SŁONECZKA !
OdpowiedzUsuńSłodkie buziaki na wakacje dla Wiktorusia i Hani od Paczószek (z Wakacji z Lublina):):)
OdpowiedzUsuńCzęść Wiktorku jak minęły Ci wakacje podobało się?
OdpowiedzUsuń